Dzisiaj siódme poty wylewałem także, jednak nie na treningu, a w komunikacji miejskiej :D
O 14tej wpadłem na Olimpijską po mój pakiet startowy: chip, numer i elegancką koszulkę. Z tej ostatniej jednak zrezygnuję, bo 100% poliester może i ładnie wygląda, ale w taką ciepłą noc chyba nie będzie zbyt komfortowy - stawiam na bawełnę :)
Radio Gdańsk rozdaje jakieś radyjka do biegu chyba :P Pomysł spoko, ale jestem jednym z nielicznych przedstawicieli szkoły biegania bez słuchawek.
Jeden egzamin jutro (2% szans na zdanie) i zawody :)
Okaże się czy przejdę do historii czy okryję się wieczną hańbą XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz