wtorek, 15 października 2013

Bieganie 10h

Dystans: 9.43 km
Czas: 53m:33s

Zdecydowałem na trening przed wyjazdem na zajęcia, niestety wyszedłem nieco za późno i zamiast planowanych 12 km zrobiłem tyle ile widać. Pierwsze kółko było ciężkie, czułem się ociężale a mięśnie paliły mnie jakbym nie biegał miesiąc.

Było tak być może dlatego, że wieczorem poprzedniego dnia wyskoczyłem na kolejny trening siłowy. Ponownie wg schematu: marsz z unoszeniem kolan, defilada radziecka, defilada, skip C, skip B, skip A i 4 sprinty.

Tylko dlatego sobie "wybaczyłem" zgubione 3 kilometry. Oby tylko takich zaniechań jak najmniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz