sobota, 19 października 2013

Ultrapiątek

Dystans 9.41 km
Czas: 49m:08s

Nieco się opuściłem z blogiem, ale niestety w tygodniu nie do końca miałem czas na odpowiednią redakcję. Dodatkowo sprawę uprzykrza fakt, iż appka Blogger na Android, jest rozczarowująco słaba.

Środa była kolejnym dniem mojego nowego treningu siłowego. Muszę przyznać, że myślę o nim ze strachem i niechęcią ponieważ po nim ledwo wchodzę po schodach. Jednakże satysfakcją w przypadku stosowania jest gwarantowana. Jak widać, bez większego problemu zszedłem poniżej 50 minut w treningu.

Ten czas nie przekroczyłby 49 minut, gdyby nie fakt, że jeden i ten sam but rozwiązał mi się na trasie dwukrotnie! Od tej pory będę pamiętał, aby biegając w deszczu wiązać sznurówki na podwójny supeł.

Co do tytułu: Ultrapiątek:
  1. Basen na Akademii Morskiej
  2. Siłownia (pierwszy dzień nowego splita)
  3. Bieganie
Warto wspomnieć o bonusie w postaci przerzucaniu węgla w przygotowaniach do zimy, ale tego raczej nie będę ujmować jako trening.

Pisząc tą notkę zastanawiam się czy zbolałym mięśniom nie dać dziś odpocząć, czy jednak podjąć trening siłowy. Trening kusi, jednakże rozsądek nie pozwala zapominać o koniecznym odpoczynku.

Mimo to Wy nie odpoczywajcie sobie za dużo Leniuchy! Póki co śnieg nie zasypał dróg na dwa metry więc wasze wymówki są inwalidami! Miłego biegania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz