piątek, 31 maja 2013

Dzień XXII

Dzień ten upłynął mi bez treningu, ale nie bez aktywności. Kilka kilometrów z buta przy załatwianiu spraw (dzień bez samochodu :P ) i pewne prace przydomowe.

Wieczorem ćwiczenia na wzmocnienie mięśnia piszczelowego o którym wspominałem ostatnio.

Jutro biegniemy, nie ma opie$%^nia się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz